Potrzebne będą:
-kilka kolorów krepiny do wykonania kwiatów
-cienki drucik
-suszone źdźbła zboża jeśli ktoś ma - można takie kupić
-gałązki bazi lub forsycji (ja osobiście gałązki bazi robię z krepiny)
-gałązki bukszpanu
Wykonanie palmy zaczynamy od zrobienia kwiatów z krepiny. Mogą być różne, jakie kto potrafi. Najmniej czasu wg mnie zajmuje wykonanie różyczek metodą cukierkową, ale mogą być przeróżne,im jest ich więcej z różnych kolorów tym palma wygląda ładniej.
Tak jak widać na zdjęciach mogą to być przeróżne kwiaty, można także samemu zrobić kłosy zboża. Zrobiłam także gałązki bazi z krepiny.
Gdy wszystko już mamy przygotowane można zacząć składanie naszej palmy. Zaczynamy od złączenia ze sobą kłosów zboża, gałązki (lub gałązek) bazi i to skręcamy drucikiem żeby się nie rozpadło. Poniżej dokładamy kwiaty i również okręcamy drucikiem.
Tak dokładamy kolejne warstwy coraz niżej. Mogą to być gałązki bukszpanu, kolejne partie kwiatów z krepiny, można dołączyć wstążkę. Wszystko wg naszego uznania i gustu.
Moje palmy w tym roku nie są zbyt bogate, ponieważ robiłam trochę na szybko. Dlatego jest w nich niewiele kwiatów i w dodatku tylko jeden rodzaj ( róże skręcane cukierkowo), w dodatku miałam niewiele gałązek bukszpanu.
Oto efekty mojej pracy. Pozostaje mi jeszcze zawiązać jakąś ładną wstążkę i myślę że jakoś będą się prezentować.
A oto moje palmy z poprzedniego roku, były na pewno bardziej pracochłonne.
Zachęcam do komentowania